Zastanawiacie się nad budową domu na wsi bądź na przedmieściach, jednak nie możecie zdecydować się, w jakim stylu go zaprojektować i urządzić? Nowoczesne budynki wszystkie wydają się takie same, minimalizm jest zbyt chłodny, styl wiejski kojarzy się przaśnie, a skandynawski po prostu nie jest dla Was..? Każdy ma własne gusta i to za nimi powinniśmy podążać podczas podejmowania decyzji dotyczących naszego przyszłego gniazdka. Moda przeminie, a my w naszym domu często chcemy zostać już na całe życie.
Jeśli marzy Wam się przestronny dom pełen rodzinnego ciepła, warto przyjrzeć się aranżacjom w stylu amerykańskim. Przypomina on momentami styl rustykalny, jest jednak nieco bardziej glamour. A z resztą, zobaczcie sami! Przygotowaliśmy dla Was dzisiaj przykład domu w stylu amerykańskim z mazowieckiej wsi Żółwin, za którym stoi warszawskie studio IDeALS | interior design and living store.
W przypadku tego projektu zadanie polegało na przearanżowaniu i umeblowaniu starego domu, by stał się on pięknym, wygodnym gniazdkiem dla młodego małżeństwa z małym dzieckiem, z perspektywą dalszego powiększania rodziny. Wnętrza trzeba było oswoić, dać im nowe życie. Na przemianę czekało aż 200 m² przestrzeni mieszkalnej!
Nasze zwiedzanie rozpoczęliśmy od holu, którego wystrój jest naprawdę pomysłowy. Jego centrum zaznaczono kładąc na pięknej, drewnianej podłodze puchaty, okrągły, szary dywan. Dlaczego to podkreślamy? Ponieważ jeszcze niejeden podobny dywan zobaczymy podczas naszego spaceru. W głębi holu czekają wygodne, 'kinowe krzesła', a przestrzeń pod schodami została zagospodarowana. Na co? Tego już strzeże szara zasłona.
Przechodzimy do części publicznej o planie otwartym. Salon jest najbardziej nowoczesnym z pomieszczeń. Pozostajemy przy tej samej palecie kolorów: bieli, jasnych szarościach oraz graficie wpadającym w granat. We współczesnych domach coraz częściej widzimy zastępowanie telewizorów przez projektory. W tym pokoju dziennym można poczuć się jak w sali kinowej! Na koniec zwróćmy uwagę na świetną fototapetę, która przydaje dynamiki wnętrzu pełnego spokoju.
Za salonem znajduje się reprezentacyjna jadalnia. W obu tych funkcjonalnych strefach uważni czytelnicy z pewnością zwrócili uwagę na szare dywany. Przy długim, drewnianym stole zmieści się osiem osób. U jego końców drewniane krzesła zastąpiono wygodnymi fotelami, których kolor jest idealnie zgodny z kanapą salonu. Ogromne okna wypełniają przestrzeń naturalnym światłem.
Cechą domów w stylu amerykańskim jest ich przestronność. We wnętrzach, które dzisiaj zwiedzamy, naprawdę można oddychać pełną piersią! Sprawia to naturalne światło, jasne kolory, wymiary budynku, płynne połączenia między strefami: salonem, jadalnią oraz kuchnią, którą teraz widzimy w głębi. Wspomnieliśmy o nienachalnym glamour stylu amerykańskiego. Tutaj obecne jest chociażby poprzez wspaniałe abażury z tkaniny.
Czas odwiedzić pomieszczenia prywatne, które oczywiście znajdują się na piętrze. Tą część zwiedzania rozpoczniemy w pokoju najmłodszego członka rodziny. Znajdujemy tutaj podobną paletę, co na parterze: biel, szarości, granat. Jednak na scenę wkracza jeszcze jeden aktor: kanarkowa żółć! Wszystko staje się weselsze. Szczególnie ciekawym meblem jest ława-skrzynia, znajdująca się w nogach łóżka.
Kolory zaczynają się zmieniać dopiero w sypialni małżeńskiej. Biel zostaje połączona z zielenią. Drewniane łoże ma klasyczny kształt z dużym wezgłowiem. Na odpowiadającej mu ścianie widzimy tapetę z eleganckim wzorem. Czujemy się tutaj swobodnie, a jednocześnie mamy pewne poczucie luksusu. Sypialnię często dobrze jest urządzić w nieco innym stylu niż resztę pomieszczeń. W ten sposób łatwiej naprawdę się odciąć i naprawdę wypocząć.
Nie kończymy jeszcze naszego spaceru, bowiem został nam jeden ważny przystanek: łazienka główna. Jest po prostu wspaniała. Posadzka z polerowanego marmuru odbija światło. Materiał ten zdobi także połowę wysokości ściany. Szafka pod umywalkami wykonana jest z malowanego na biało drewna, co przywołuje skojarzenia z wystrojem chociażby kuchni. Bladoniebieskie ściany doskonale pasują do beżu naturalnego kamienia.
Jak łazience przydać powabu glamour, kiedy na marmur nie możemy sobie pozwolić? Wprowadźmy do niej sztukę! A najlepiej reprodukcje, bowiem oryginały szkoda wystawiać na działanie wilgoci. Tutaj widzimy obraz szkockiego malarza Jack'a Vettriano, którego kolory doskonale dopełniają aranżację.
Zachwyciła Was realizacja profesjonalistów z IDeALS? Wcale nas to nie dziwi! Inny ich projekt możecie podziwiać tutaj: Przytulne warszawskie mieszkanie młodego małżeństwa.